Uwaga! Uwaga! Nadchodzi!
Oto i ona, gotowa i skończona! Chociaż jeszcze bez ubrania i imienia :)
Lalka ma ok. 35 cm i w całości jest wykonana ręcznie.
Ręce są ruchome.
Garderoba na razie ogranicza się do bawełnianych majteczek, ale mam nadzieję już wkrótce powiększy się.
Ostatnio coś z szyciem było mi nie po drodze. Nie było czasu ani chęci. Ale teraz zaczynają się długie zimowe wieczory, sezon prezentowy nadchodzi, więc czas chwycić za igłę i do boju :)
Właśnie z myślą o prezencie dla pewnej trzylatki postanowiłam zaopatrzyć się w profesjonalne materiały do uszycia lalki. I tak oto zakupiłam:
owcze runo
specjalną cielistą tkaninę do szycia lalek
gazę do formowania glowy
Poza tym od pewnego bardzo domyślnego Mikołaja dostałam na gwiazdkę specjalne igły do szycia lalek, które teraz bardzo mi się przydają.
Lalka waldorfska już się szyje, niebawem zaprezentuję głowę.